Przedstawiciele najpopularniejszych dyscyplin sportowych zarabiają krocie. Nie tylko na samej grze, ale na kontraktach sponsorskich, reklamach czy mediach społecznościowych. Wystarczy, że taki CR7 wrzuci co jakiś czas post, a otrzyma za niego sowite wynagrodzenie. Nie jest łatwo dotrzeć na sam szczyt. Widoki i profity z tego płynące potrafią jednak zrekompensować lata treningów i wyrzeczeń. Biznes w sporcie to nie tylko zawodnicy, ale kluby i całe organizacje, jak FIFA, UEFA czy Komitet Olimpijski. To także korzyści płynące dla samych sponsorów np. ze sprzedaży gadżetów lub napojów na meczach.
Mniej lub bardziej popularne dyscypliny
O ile curling to głównie dyscyplina dla pasjonatów "rzucania czajnikami", jak to niektórzy mówią nieco lekceważąco, to piłka nożna, koszykówka czy formuła 1 skupiają sobie uwagę dziesiątek milionów. Jeśli dany sport jest popularny, to pojawiają się chętni do wspierania i rozwoju współpracy. To z kolei nakręca dodatkowe branże, które pośrednio również zarabiają na tym, że w klubie pojawił się nowy sponsor. Warto zwrócić uwagę, że są dyscypliny, które cieszą się zainteresowaniem na określonym obszarze geograficznym lub w wybranych państwach.
Skoki narciarskie to duma polskich kibiców, których pochłonęła najpierw małyszomania, a następnie sukcesy na czele z Kamilem Stochem. Jednak w USA, Australii czy Arabii Saudyjskiej to egzotyczna rozrywka i raczej ciekawostka. Różnicę są także w honorariach. Wygrana w eliminacjach do turnieju właściwego w skokach narciarskich to 5 tys. Euro. Swojego czasu Wojtek Szczęsny zarabiał w Arsenalu Londyn 100 tys. funtów tygodniowo.
Zarabiają też inni
Nie tylko zawodnicy, kluby i organizacje je zrzeszające zarabiają duże pieniądze. Wspomniani sponsorzy inwestują środki, ale również są beneficjentami zysków np. ze sprzedaży koszulek firmowych. Taki układ miał Juventus z producentem strojów Adidasem, gdy do klubu dołączał Cristiano Ronaldo. W pierwszych 24h sprzedaży koszulek z nazwiskiem tego zawodnika osiągnięto poziom 60 mln dolarów. Jest to kolosalna wartość, ale proporcje podziału zysku są dotychczas tajemnicą handlową.
Na dobrą sprawę każdy może nieco uszczknąć z tych ogromnych kwot, które krążą po rynku. Jednym ze sposobów, jest wykorzystanie naszej wiedzy o danej dyscyplinie. Jeśli jest ona obszerniejsza od przeciętnego fana np. piłki nożnej, to możemy spróbować swoich szans w zakładach bukmacherskich. Niski próg wejścia, a co za tym idzie ryzyka, daje szansę na atrakcyjne wygrane. Jest wiele firm, które przyjmują zakłady. Różnią się poziomem bonusów na start, wsparciem społeczności czy mechanizmami zawierania transakcji. Dla przykładu płatności Totolotek: wpłaty i wypłaty, pokazuje, jak odbywają się transakcje i w jaki sposób możemy wypłacać wygrane.
Świat sportu
Dla jednych sport to praca, dla kogoś hobby, a dla innych inwestycja biznesowa. Tą ostatnią można rozpatrywać wielowymiarowo i na różnych szczeblach. Niewiele osób może pozwolić sobie na kupno i utrzymanie klubu. Dla pasjonatów różnych dyscyplin, którzy chcą wykorzystać swoją wiedzę, dobrym sposobem może być założenie bloga, vloga lub inwestycja w zakłady, które od razu przynoszą profity. Jedno jest pewne - postawmy na siebie.
Informacja handlowa